Ekstra


Czyli takie dodatki, które robiłam w trakcie tworzenia Spotkań. Dla zabawy i żeby się bardziej wczuć "w rolę", że tak powiem. Klikając na miniaturę, przechodzi się do oryginału.

Zwiastun
Szkic Butterfleye'a, chociaż bardziej chodziło mi o jego maskę (zresztą widać, że to na niej się skupiłam), bo padały pytania, jak to ona dokładnie wygląda. W planach mam także wykonanie tego szkicu w kolorze, zobaczymy czy coś z tego wyjdzie :)

Do rozdziału 14. 

Evelyn. Podobieństwo trochę nieudane, noale trzeba było wypróbować na czymś kredki "watercolor" 


Świetny rysunek autorstwa Clary, serdecznie dziękuję!



I Butterfleye znowu, tym razem mojego autorstwa.


"Maskotka" bloga, znaleziona na images.google i idealnie oddająca Butterfleye'a:


Ankieta nr 1 - ulubiony bohater (wyniki na lipiec 2012)




KALENDARIUM
22/23.11.11 - w nocy przyśnił mi się sen, który zainspirował Lombard Street
7.02.2012 - olśnienie - motyl motywem opowiadania
około 3.03.2012 - założenie bloga na Onecie i opublikowanie prologu
2.06.2012 - przenosiny na Blogspot
24.02.2013 - ukończenie prac nad zwiastunem
3.03.2013 - pierwsze urodziny bloga;



LIEBSTER AWARD

Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za ,,dobrze wykonaną robotę''. Jest przyznawana blogom o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody, należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Ponownie dziękuję (tym razem bardziej oficjalnie, bo na łamach bloga) Anonymie za nominację :) I przechodzę do pytań.

1.Kiedy zacząłeś pisać?
Od chwili obecnej - 5 lat temu. Miałam trzynaście lat (omg, tak!) i prawie nikły warsztat, ale jakie ambicje! Ale jak sięgnę pamięcią jeszcze dalej, to jak byłam we wczesnej podstawówce chyba próbowałam coś nabazgrolić. Chyba nawet pamiętam, o co miało chodzić. Z tym, że jako dziecko szybko się nudziłam, więc nic z tego nie wyszło. I dobrze.

2.Do jakiego gatunku należał pierwszy napisany przez ciebie utwór?
Fanfiction potterowski. Generalnie uważam, że jak na pierwsze opowiadanie to ta tematyka jest bardzo dogodna, bo ma się już jakieś podstawy jeśli chodzi o świat przedstawiony, zawsze jest trochę łatwiej. Aczkolwiek chyba za trudną postać sobie wybrałam jak na pierwszy raz, choć ponoć dobrze mi szło rozgryzanie Severusa Snape'a, wierząc głosom w komentarzach (hehehe).

3.Czy pokazujesz rodzinie lub znajomym swoje utwory, czy raczej wolisz, by oceniali je ci, którzy prywatnie cię nie znają?
Zdecydowanie wolę opcję drugą. Pokazuję bardzo rzadko i tyko wybrane teksty, ale czuję się wtedy jakoś nieswojo xD Za to co piszę odpowiada chyba inna część mnie, której na co dzień raczej nie widać. Tak mi się wydaje...
4.Czym jest dla ciebie pisanie?
Formą odskoczni, w pewnym sensie zabawą i hobby.

5.Jakie książki lub filmy lubisz oglądać i czy czerpiesz z nich inspiracje do swoich utworów?
Lubię książki fantasy lub kryminalne. Obyczajówki - tak, jeśli są dobre portrety psychologiczne bohaterów, ale generalnie kręcę nosem. Lub te komiczne. Jeśli chodzi o filmy - thrillery, kryminały i dramaty lub te, które mają w sobie coś z baśni, czyli generalnie fantasy też.
I tak, zwłaszcza filmy są ogromną inspiracją dla mnie.

6.Masz jakieś inne hobby prócz pisania?Mam. Oglądam filmy i seriale nałogowo (nie wiem, czy to można zaliczyć do hobby, ale czemu nie?), rysuję, próbuję swoich sił w grafice i ostatnio w tworzeniu jakiś filmów (na najdłuższe wakacje wymyśliłam sobie dwie misje a propos tych filmów, zobaczymy czy coś mi w ogóle wyjdzie, hehe). A latem jeżdżę na rowerze. 

7.Jeśli miałbyś zrobić z jednego ze swoich opowiadań musical, jaki by był? Komu dałabyś główne role, gdzie chciałabyś go wystawić, w jakiej formie (tradycyjnie czy w połączeniu z najnowszą techniką)?
Hahaha, bardzo podoba mi się to pytanie. Wyobrażam sobie wtedy rozśpiewanego Butterfleye'a na dachu jakiegoś budynku, piejącego arie o tym, jak to podporządkuje sobie świat. Wizja bezcenna, serio. Innych opowiadań raczej nie potrafię wyobrazić sobie w tej wersji, no, chyba, że "Czarną Wiedźmę", której próbkę możecie znaleźć na VF, aczkolwiek ona jest ledwo zaczęta i nawet nie wiem, czy kiedyś się za nią wezmę "na serio". No, a wracając do pytania i do Lombard Street - aktorzy są wypisani w "napisach końcowych", a jeśli chodzi o formę - zdecydowanie z najnowszą techniką. Teraz wyobraziłam sobie jak ktoś kończy swoją piosnkę i wtedy - BUM - coś wybucha w oddali. Hahaha, to co z tego by wyszło byłoby absurdalne.

8.Jaka jest twoja ulubiona książka/film i dlaczego akurat ta/ten?
Eh, eh, eh! I wybierz tu tę jedyną! Wydaje mi się, że jeśli miałabym wybrać jedną książkę, to byliby "Władcy Much" Goldinga. Niby temat bezludnych wysp jest oklepany, ale to jak dzieci zmieniły się na niej, walcząc o przetrwanie - przerażające i dobitne. Ta książka ma wszystko, co lubię - akcję, elementy zaskoczenia, trochę krwi i wnikliwe obserwacje ludzi. A teraz film... Tu jest mi trudniej wybrać, więc wymienię kilka. "Źródło" - mam słabość do filmów Aronofsky'ego, a ten był po prostu magiczny. Plus świetna muzyka, której zdarza mi się słuchać na co dzień."Zielona mila" - bo przeryczałam połowę filmu, a potem nie mogłam wrócić do siebie, cokolwiek to znaczy. "Tajemnica Brockeback Mountain" - piękna, subtelna historia dwójki zakochanych w sobie mężczyzn, a w głównych rolach Jake Gyllenhall oraz najwspanialszy Heath Ledger. Ze względu na tego ostatniego dopiszę "Mrocznego Rycerza" do tej listy, bo Joker to mistrz zła oraz jeszcze "Closet land" - film, o którym raczej mało kto słyszał, ale jest kapitalny no i gra w nim Alan Rickman. W zasadzie grają tam tylko dwie osoby, co jeszcze bardziej napawa mnie podziwem, że można stworzyć coś niesamowitego w małą liczbę osób. 

9.Czy wydarzyło się w twoim życiu coś, co zainspirowało cię do napisania jakiegoś opowiadania? Jeśli tak, uzasadnij. Jeśli nie… Też uzasadnij.
W życiu? Ymm... Sny? Jak już napisałam w zakładce "zwiastun" - Lombard Street inspirowane jest snem, ale to raczej do "wydarzeń z życia" trudno podpiąć, no nie? 
Do napisania miniaturki "Autobus" zainspirowały mnie codzienne powroty ze szkoły autobusem. Ludzie są zabawni, seriously :D 

10.Jak sądzisz, co jest ważniejsze w literaturze: warsztat autora, czy emocje, jakie daje czytanie dzieł przez danego autora napisanych?
Oba są ważne, ale ja bym postawiła jednak na emocje. Gdy nie czujesz absolutnie nic podczas czytania książki - to po co ją w ogóle czytać? Nie ma żadnej przyjemności.

11.Czy chciałbyś być sławnym pisarzem? Uzasadnij.
Trudne pytanie. Z jednej strony nie chciałabym być sławna pod żadnym względem, bo mam bardzo wąskie pojęcie "prywatności" i nie lubię, gdy ktoś mi się wtrąca gdzieś, gdzie uważam, że nie powinien. Z drugiej strony być docenionym na większą skalę musi być miłe i na pewno wzmocniłoby pewność siebie (oby nie przegiąć xD).  


I partia druga, tym razem nominowała mnie Elly, dziękuję.

1. Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z pisaniem? 
Jakieś 4 lata temu, czyli w 2009 roku, wtedy założyłam pierwszego bloga z opowiadaniem i zaczęłam naprawdę lubić pisać.
2. Jaki jest twój ulubiony gatunek literacki?
Chyba nie mam jakiegoś konkretnego ulubionego, lubię i lekką fantastykę, kryminały, horrory, komedie. Wszystko zależy od autora i jego stylu tak naprawdę.
3. Humanistka czy umysł ścisły?
Z tym podziałem to różnie bywa, generalnie humanistka, aczkolwiek prawdziwy humanista to osoba wielce wszechstronna, w końcu to od takich geniuszy jak np. Da Vinci wzięła się ta nazwa.
4. Jakie kierunek studiów jest Twoim wymarzonym?
Muszę odpowiadać na to pytanie zanim dowiem się gdzie się dostanę, a gdzie nie? :P Generalnie marzyła mi się grafika warsztatowa (czyli projektowanie plakatów, billboardów itd), o.
5. Co Cię inspiruje?
Zależy od dnia, ale w dużej mierze muzyka, filmy, moje sny czy po prostu jakieś sytuacje - niekoniecznie wydarzenia, w których brałam udział, ale np. takie scenki zauważone na ulicy.
6. Na jakim filmie ostatnio byłaś w kinie?
Na "Iluzji", świetny, polecam! :)
7. Wolisz oglądać filmy/seriale zagraniczne w oryginale z napisami czy z lektorem?
W oryginale z napisami.
8. Facebook – wróg publiczny czy sposób komunikacji?
Sposób komunikacji. I śledzenia ludzi, którzy sobie na to pozwalają xD
9. Jaki sposób spędzania wolnego czasu preferujesz?
Spanie, haha. Spotkania z przyjaciółmi, oglądanie filmów - zależy od dnia i samopoczucia.
10. Lubisz uprawiać jakieś sporty? Jeśli tak, to jakie?
Jeżdżę na rowerze i kiedyś ćwiczyłam gimnastykę, ale teraz już się odechciało, bo obudziła się we mnie natura leniwca.
11. Jak masz na imię? Jeśli nie chcesz powiedzieć, to jaka jest jego pierwsza litera?
Natalia.

Wszystko. Dziękuję :)

3 komentarze:

  1. Pardon, że tak tu skomentuję, ale wizja Motylka piejącego na dachu wieżowca mnie zabiła, autentycznie :D
    A i jeszcze chciałam powiedzieć, że ja bardzo lubię "Źródło", chociaż powinno być więcej scen z Jackmanem jako konkwistadorem, za każdym razem, gdy to oglądam, mam wrażenie, że coś tam wycięto.
    PS. Też uwielbiam muzykę ze "Źródła". Generalnie nałogowo słucham soundtracków, a ten jest piękny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie stało, celowo nie wyłączyłam komentarzy :D Tak, ta wizja też mi się podoba, szkoda, że raczej nie dam rady jej wpleść w fabułę, haha :D
      Zwłaszcza "Together we will live forever" :3

      Usuń
  2. Przeczytałam odpowiedzi na pytania i muszę się od razu z Tobą zgodzić, że "Iluzja" jest świetna. xD Sama ostatnio byłam na tym w kinie i jestem zachwycona. Poza tym poczułam się przez ten film zainspirowana i uczę się tasować karty albo robić jakieś dziwne triki. Fajna zabawa. :)
    Dziękuję bardzo, że wzięłaś udział w "zabawie". :)

    OdpowiedzUsuń

Motyle Oczy